Geoblog.pl    karolinairafal    Podróże    Tajlandia 2011    Kanchanaburi
Zwiń mapę
2011
15
sie

Kanchanaburi

 
Tajlandia
Tajlandia, Kanchanaburi
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 9458 km
 
Po porannym spacerze po Ayutthayi wybieramy sie w autobusową podróż do Kanchanaburi, z przesiadką w Suphan Buri. Dochodzimy do wniosku, że źle zaplanowaliśmy podroż, ponieważ z Kanchanaburi nie da się pojechać na północ. Trzeba wrócic albo do Ayutthaya albo do Bangkoku. Tego samego wieczoru wsiadamy w lokalny autobus do miejscowości Erewan, gdzie w pięknym Parku Narodowym znajdujemy nocleg. Za ok 80 PLN mamy do dyspozycji 2-pokojowy domek o całkiem niezłym standardzie. Mimo, że mieliśmy sporo wątpliwości czy dobrze robimy jadąc tu, teraz raczej nie mamy wątpliwości. Tu jest naprawdę bardzo ładnie. Dodatkowo cieszy fakt, że nie nocujemy w Kanchanaburi tylko w samym parku - dzięki temu możemy zrealizować jakiś sensowny plan rano. Pięknie zaaranżowana tropikalna zieleń bardzo przypadła nam do gustu.

Mamy już niezłą wprawę w zamawianiu tajskich dań oraz omletow, wiec udaje nam sie zjeść pyszną kolację w już prawie pozamykanych parkowych straganach.

Wieczorem kiedy robi sie ciemno robimy jeszcze krotki spacer po tropikalnym lesie w stronę wodospadów. Nietoperze i znaki ostrzegające przed wężami trochę napędziły niektórym stracha, bo zrobiło się już całkiem ciemno, ale bez problemów wracamy na noc. Przy okazji spotykamy niewielkie stada migających świetlików.

Jutro rano planujemy zwiedzanie wodospadów, co zajmuje ok 2-3 godzin oraz przejażdżkę pociągiem za most na rzece Kwaii...
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 3.5% świata (7 państw)
Zasoby: 34 wpisy34 14 komentarzy14 25 zdjęć25 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróże
28.04.2012 - 12.05.2012
 
 
09.08.2011 - 26.08.2011